Gorzelnictwo w Polsce od zawsze miało swoje znaczenie, będąc nieodłącznym elementem rodzimej kultury i tradycji. Historia i kultura produkcji wódki w Polsce jest długa i zawiła, pełna zmian i transformacji. Obecnie, na fali rosnącej świadomości konsumentów i poszukiwań unikalności, polskie destylarnie stają przed nowymi wyzwaniami. Na czoło wychodzi destylarnia Kozuba i Synowie, prezentując innowacyjną wersję tego tradycyjnego trunku. Starkus, ich flagowy produkt, to dowód na to, że polska wódka może konkurować z najlepszymi trunkami świata. Mimo że Starkus to wódka starzona, wciąż jest w zapisie pionierskiej historii tej destylarni, wyznaczając nowe standardy dla branży.
Destylarnia Kozuba i Synowie z sukcesem połączyła tradycję z nowoczesnością. Produkowany przez nich Starkus to wódka, która, choć dopiero stawia pierwsze kroki na rynku, już zdobywa uznanie koneserów. Jest to trunek żytnio-słodowy, starzony w dębowych beczkach, co wprowadza go w nową kategorię starzonych polskich produktów spirytusowych. Dzięki zastosowaniu wersji beczek od lokalnych dębów oraz precyzyjnej destylacji w miedzianych alembikach, Starkus łączy w sobie nuty klasyczne z dynamicznie rozwijającymi się smakami, będąc przy tym całkowicie transparentnym produktem, którego proces produkcyjny jest dokładnie dokumentowany.
Kiedy mówimy o wódkach starzonych, na myśl przychodzi jedynie mała liczba producentów, którzy odważyli się na takie eksperymenty. Destylarnia Kozuba i Synowie swoim Starkusem podjęła wyzwanie, wychodząc poza tradycyjne granice i próbując nowych metod leżakowania alkoholu. Leżakowanie w dębowych beczkach, choć krótkotrwałe, nadaje napojowi delikatnych tonów dębu oraz zwiększa jego gładkość. Wprawdzie obecna edycja może być oceniana jako eksperymentalna, ale za 2-3 lata, z pewnością dostarczona zostanie wersja bardziej dojrzała i skomplikowana smakowo.
Wobec globalnych przemian i rosnącej potrzeby ochrony środowiska, Kozuba i Synowie podejmują kroki, by ich produkcja była jak najbardziej zrównoważona. Używanie surowców, które nie obciążają środowiska, w tym beczek z dziewiczego drewna pochodzącego z USA, to przykład ich zaangażowania. Mimo że niektórzy mogą mieć zastrzeżenia co do używania sztucznego korka, decyzja ta ma na celu ochronę naturalnego zasobu jakim jest korek.
Przyszłość dla destylarni Kozuba i Synowie oraz ich Starkusa rysuje się w jasnych barwach. Choć historia starzonych alkoholi w Polsce dopiero się rozpoczyna, istniejąca infrastruktura i doświadczenie innych europejskich producentów stanowi solidne podłoże dla jej rozwoju. Produkty takie jak Starkus mogą wpłynąć na konsumentów poszukujących innowacyjnych, oryginalnych trunków narodowych, które łączą lokalną tradycję z nowoczesnymi trendami. Destylarnie takie jak Kozuba i Synowie mogą odegrać kluczową rolę w odrodzeniu polskiego przemysłu gorzelniczego i ponownym ugruntowaniu jego pozycji na arenie międzynarodowej.
Powrót do korzeni i promocja rodzimej produkcji z uwzględnieniem transparentnych i świadomych praktyk daje nadzieję na renesans polskiego gorzelnictwa. Świadomi konsumenci docenią takie podejście, co przyczyni się do rozwoju i uznania polskich wódek i trunków starzonych, również poza granicami kraju.